środa, 1 września 2010

Postep w malowaniu

Dzieki Kubie zmotywowałem się do pomalowania na konkurs lorda na tarczy. Miał isć ostatni jako ew wariant rozpiski. Wyszło, że master będzie 2500 ptk czyli najprawdopodobniej wystawie kowadło + lorda na tarczy. Póki co lord źle pomalowany, niedokładnie niestarannie poszedł na konkurs do smoka. Zobaczymy co z tego wyjdzie, może nie będzie ostatni.

P.S. To hobby to jest straszne złooooooo. Jakiś czas temu odwoziłem ojca na pociąg. A że od dworca w Katowicach do barda to tylko rzut beretem to nie mogłem nie wstąpić. W efekcie wyszedłem z 4 górnikami z 6ed. Więcej nie kupiłem bo nie miałem większej gotówki w portfelu...

P.S.2 Bym zapomniał: W lewym górnym rogu jest rzeczy które muszę zrobić przed masterem. Narazie mogę przekreślić lorda i liczbę hameresów zredukować do 15. Dzisiaj w nocy pójdzie kolejna partia do malowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz